środa, 16 lutego 2011

Motocyklowy karawan



Karawan zaprojektował i skonstruował Mike Price, inżynier motoryzacyjny pochodzący z miejscowości Auckland w Nowej Zelandii. Trzeba przyznać, że motocykl mocno intryguje, przyciąga uwagę i wzbudza duże kontrowersje. Przyjęte jest bowiem przewożenie trumny w karawanach na 4 kołach. Czy nowatorski pojazd zdobędzie zwolenników?

Początkowo projektant miał współpracować ze specjalistami Harley-Davidson, ale jeszcze przed rozpoczęciem prac firma chciała go związać długoletnim kontraktem, dlatego postanowił zbudować maszynę sam. Tworzył ją po godzinach pracy, przez około 5 lat. Wzorem do niej były motocykle marki Harley-Davidson.

Do prowadzenia motocykla potrzebne są dwie osoby. Między kołami zamontowana została platforma, na której może być umieszczona trumna. Maksymalny ciężar, jaki może unieść, to około 200 kg. Po wciśnięciu odpowiedniego guzika możliwe jest wysunięcie trumny na bok. Odpowiada za to hydrauliczny układ stabilizacji. Posiada silnik HD o pojemności 1350 ccm. Można jednak wykorzystać również silniki takich marek jak BMW, Triumph, Yamaha czy Kawasaki. Mierzy blisko 5 metrów i waży około 900 kg.

Mieszkaniec Auckland wykonał pojazd za mniej, więcej 50 tys dolarów nowozelandzkich, co w przeliczeniu na złotówki wynosi około 109 tys. zł a na Euro – 27 tys. Pomysłodawca ma nadzieję zdobyć nabywcę na swój oryginalny karawan.

Jak wam się podoba ten pojazd? Czy chcielibyście, żeby podczas waszej „ostatniej drogi” przewieziono was w takim 2-kołowym karawanie? A może jest to zbyt kontrowersyjne i śmieszne?

Źródło: Motocyklowy karawan - adraw

Jak zbudować salon i serwis motocyklowy?

Autorem artykułu jest Wojciech Sławiński

Jak zbudować salon i serwis motocyklowy ?

Budowa motocyklowego salonu i serwisu to kosztowny i skomplikowany projekt inwestycyjny. Inwestycja daje szefowi projektu możliwości zastosowania nowatorskich, rozwiązań biznesowych. Na rynku dostawców branży brakuje zunifikowanych standardów obsługi dealerów.


W zarządzaniu projektem występują trudne do pogodzenia ograniczenia: zakres, jakość, harmonogram, budżet, zasoby rynku, ryzyka. Związek pomiędzy tymi czynnikami charakteryzuje to, że zmiana któregokolwiek z nich wpływa na pozostałe. W oparciu o stopniowe doprecyzowywanie i ulepszanie w/w elementów powstaje plan zarządzania projektem budowy salonu motocyklowego. Plan działania powinien zawierać znane fazy: inicjacja, planowanie, realizacja, monitoring, zakończenie.

Należy pamiętać, że obrót nowoczesnymi skuterami, motocyklami i pojazdami atv z jednej strony wymaga spełnienia wielu importerskich standardów technicznych, które będą nam narzucone, a z drugiej optymalizacji procesów wewnętrznych idących w kierunku rentowności całego przedsięwzięcia.
salon motocyklowy przed zatowarowaniem
Chciałbym w przybliżyć zainteresowanym tą problematykę w oparciu o doświadczenie wyniesione z powstałych projektów budowy nowych salonów. Inwestycja rodzi następujące dodatkowe problemy do rozwiązania:

- implementacja projektu w środowisko motocyklistów

- problemy z niedoszacowaniem kosztów, związanych ze specyfiką standardów marek

- motywowanie pracowników poprzez zadowolenie z pracy, rozwój i gratyfikacje finansowe

- sezonowość sprzedaży produktów i usług

- rywalizacja o klienta z "biznesem garażowym" , utrata częsci marży handlowej, gdyż "mniejszy może więcej"

Innym problemem potencjalnego inwestora jest gruntowne badanie lokalnego rynku motocyklowego dla opracowania, realnego biznes-planu działalności. Kolejne wyzwanie niesie rynek dostawców. Nie odnajdziemy tutaj wspólnych standardów obsługi pojedyńczego dealera. Nowy multibreandowy salon i serwis narażony jest zatem na zakup nietrafionego oprogramowania i infrastruktury sprzedażowej, której przydatność określi już po uruchomieniu przedsięwzięcia. Codzienna praca przy użyciu wielu programów komputerowych i form komunikacji z importerami jest uciążliwa dla pracowników i kosztowna dla firmy. To samo dotyczy serwisu pojazdów, bez którego nie może istnieć nowoczesny salon motocyklowy.

www.emotocykl.pl

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

poniedziałek, 14 lutego 2011

Kalendarz imprez motocyklowych

Jeśli chcesz umieścić tu informacje o imprezie, wiadomość z: datą, nazwą wydarzenia, miejscem i namiarami do organizatora wyślij na adres: s325@wp.pl

Luty


26.02.2011 Prezentacja Zdjęć oraz Filmu z Wyprawy do Gruzji, Miejski Dom Kultury w Lubaczowie, godz. 17:00. Organizator: Paweł Głaz, tel.: 0-667 889 501 - Głazio, e-mail: kontakt@radiator-mototurystyka.pl , www.radiator-mototurystyka.pl,

26.02.2011
Bikers Night Wrocław, klub Kultowa, pl. Wolności 7. Organizator: Gremium MC Wrocław, tel.: 0-603 281 767 - Kudłaty

Marzec

13.03.2011
Warszawski Bazar Motocyklowy, Warszawa, teren Wyścigów Konnych ul. Puławska 266. Organizator: Warszawski Bazar Motocyklowy, tel.: 0-661 360 005, e-mail: info@mototarg.pl , www.mototarg.pl ,

26-27.03.2011 Bydgoski Bazar Motocyklowy, Bydgoszcz, teren parkingu hali sportowo - widowiskowej "Łuczniczka", ul. Toruńska 59. Organizator: Jakamo Jarosław Czapiewski, tel.: 52 561 05 40, ul Kostrzewskiego 28/6 71-793 Szczecin, e-mail: biuro@motocyklowybazar.pl , www.motocyklowybazar.pl ,

Kwiecień

2-3.04.2011 I Ogólnopolskie Targi Motocyklowe we Wrocławiu "Wrocław Motorcycle Show", IASE, kompleks budynków Hali Stulecia, ul. Wystawowa 1, Wrocław. Organizator: Inter - Tark, Wytwórnia Filmów Fabularnych pok. 106, ul. Wystawowa 1, 51 - 618 Wrocław, tel./fax: 71 347 72 55, 71 347 72 56, e-mail: intertark@intertark.pl, Gekon - Akcesoria motocyklowe Artur Wojsa 51-170 Wrocław, tel.: 0-697 710 947, e-mail: biuro@gekon-akcesoria.pl , www.wroclawmotorcycleshow.com ,

9-10.04.2011
Warszawski Bazar Motocyklowy, Warszawa, teren Wyścigów Konnych ul. Puławska 266. Organizator: Warszawski Bazar Motocyklowy, tel.: 0-661 360 005, e-mail: info@mototarg.pl , www.mototarg.pl ,

15-17.04.2011
VII Zlot Motocyklowy Tabunada 2011, Mierki k. Olsztynka, Ośrodek Wypoczynkowy "Kołatek". Organizator: Klub Motocyklowy Tabun Olsztyn / W-MSN, tel.: 0-698 640 805, www.tabun.olsztyn.pl ,

19-20.04.2011 Szczeciński Bazar Motocyklowy, teren lotniska w Dąbiu, ul. Przestrzenna 10. Organizator: Jakamo Jarosław Czapiewski, tel.: 91 881 21 73, ul Kostrzewskiego 28/6 71-793 Szczecin, e-mail: biuro@motocyklowybazar.pl , www.motocyklowybazar.pl ,

25.04.2011
VII Galicyjskie Otwarcie Sezonu Motocyklowego, Bochnia, msza św. godzina 12:00. Organizator: Fraternitas Bochegna, tel.: 0-602 792 004 - Marco, www.bochegna.pl ,

29.04-1.05.2011
IV Zlot Ogólny, Międzychód, pole namiotowe ośrodka wypoczynkowego w Mierzynie. Organizator: Stowarzyszenie motocyklowe MKM Junak Międzychód, tel.: 0-606 111 612, e-mail: motobachor@gmail.com , : robert_plewinski@poczta.onet.pl , www.junak-miedzychod.cba.pl ,

30.04-01.05.2011 II Targi MSQ-EXPO, Kielce, ul. Zakładowa 1. Współorganizatorzy: Targi Kielce S.A, Kieleckie Forum Motocyklistów i inni, tel.: 0-510 808 000, www.motocykle.kielce.com.pl ,

30.04-01.05.2011 Rozpoczęcie Sezonu Motocyklowego 2011, Kielce, ul. Zakładowa 1. Współorganizatorzy: Targi Kielce S.A, Kieleckie Forum Motocyklistów i inni, tel.: 0-510 808 000, www.motocykle.kielce.com.pl ,

30.04-01.05.2011
Wild Road Star Spring Party Smołdzino, Smołdzino. Organizator: tel.: 0-793 029 792 - Krzych, www.daja.pl/nasza_oferta.htm ,

Maj

2-3.05.2011 Treningi Doskonalenia Jazdy, tor Pannoniaring, Węgry 9512 Ostffyasszonyfa Magyarország. Organizator: GRANDys duo Promotion, ul. Sarmacka 17 93-320 Łódź, tel.: 0-42 646 55 55, e-mail: biuro@grandysduo.com.pl , www.grandysduo.com.pl ,

12-15.05.2011 Pierwsze Mazurskie Otwarcie Sezonu Motocyklowego Klubu Lekarzy Doctorriders "Wiosna 2011", Ziemia Warmińsko-Mazurska. Organizator: Doctorriders Okręgowa Izba Lekarska Łódź, tel.: 42 683 17 91 w.120, e-mail: doctorriders@op.pl , www.partymania.pl , www.oil.lodz.pl/doctorriders ,

21.05.2011 II Edycjia Rajdu Kocich Gór, Pęgów, Ośrodek Wypoczynkowo - Rekreacyjny "Glinianki" ul. Stawowa 30, gps 51.2500000000 N 16.9344005585. Organizator: Wrocławskie Stowarzyszenie Motocyklistów "Wratislavia Bikers", tel.: 0-604 064 515 - Łukasz, 0-504 066 746 - Kuba

27-29.05.2011
MotoParty Majówka, Wrony k. Giżycka. Organizator: Mariusz Pietrukaniec - Warmińsko-Mazurska Strefa Neutralna, tel.: 0-666 970 372, rezerwacje: 0-666 970 373, e-mail: maniek-mp@o2.pl , www.vboyen.republika.pl ,

27-29.05.2011
XVI Rajd Weteranów Szos, Mińsku Mazowiecki, motocykle minimum 25 letnie o wysokim stopniu oryginalności -zgłoszenia do 10 maja. Organizator: Klub Dawnych Motocykli Magnet, tel.: 0-698 612 790 -Maciej Cichocki, 0-500 278 976 - Daniel Gągol, 0-502 234 179 - Wojciech Chołuj, e-mail: maciej.cichocki@.op.pl , danielgagol@wp.pl , wojciecholuj@vp.pl ,

28.05.2011 III Parada Motocyklowa Regionu Kozła, Zbąszyń. Organizator: KM Łabędź FG Zbąszyń, tel.: 0-603 048 420 - Kaziu, 0-662 157 980 - Mirtek, e-mail: motorklub@zbaszyn.pl , www.motorklub.zbaszyn.pl ,

Czerwiec

17-19.06.2011 III Ogólny Zlot Motocyklowy Area 18, Kamieńczyk k. Wyszkowa. Organizator: Road Runners MC Chapter Warszawa, tel.: 0-501 122 072 - Tino, www.warszawa.roadrunnersmc.pl ,

17-19.06.2011
WooeReMka 2011, Zalew Dzierżno Małe k. Gliwic, woj. Śląskie. Organizator: WRM MC Poland tel.: 0-603 115 829 - Szklarz, 0-515 066 373 - Abdul, www.wrm.org.pl ,

22-26.06.2011 VIII Zlot Motocyklowy Złocieniec, Złocieniec. Organizator Gremium MC, tel.: 0-507 777 485 - Gacek, www.zlocieniec.gremium.pl ,

24-26.06.2011
VI Otwarty Zlot Motocykli, Rudna-Gwizdanów (woj. dolnośląskie). Organizator: Sekcja Motocyklowa "Iskra", tel.: 0-603 250 569 - Mietek, e-mail: kamcios5@wp.pl , www.sekcja-iskra.c0.pl ,

24-26.06.2011
Zlot Motocyklowy Forty Srebrna Góra, Srebrna Góra. Organizator: Gremium MC Wrocław, tel.: 0-603 281 767 - Kudłaty, www.wroclaw.gremium.pl ,

Lipiec

1-3.07.2011
III Augustowskie Motonoce, Augustów. Organizator: Wolna Grupa Motocyklowa Augustowsko-Suwalska i Miasto Augustów, tel.: 0-601 874 806 - Darek, www.augustowskiemotonoce.pl ,

1-3.07.2011 VII Zlot Motocyklowy "Na Soli", Inowrocław ul. Rakowicza. Organizator: Rider`s Club Inowrocław, tel.: 0-694 292 129 - Skrobek, e-mail: skrobekrci@wp.pl , rezerwacja pokoi: 0-510 183 138 - Hrabina, www.rcinowroclaw.com.pl ,

8-10.07.2011 Zlot Motocyklowy Ślesin, Ślesin. Organizator: Gremium MC, tel.: 0-503 063 864, www.bad7slesin.hostil.pl ,

10.07.2011 IX Motocyklowe Spotkanie z Mszą Św. "Salve 2011" godz. 11:30, Mąkolno woj. wielkopolskie, pow. koniński. Organizator: Paweł Walendowski, tel.: 0-692 273 299, e-mail: salve@serwus.pl , www.salve.serwus.pl ,

15-17.07.2011 Zlot Motocyklowy, Kalisz. Organizator: Gremium MC, tel.: 0-601 585 566, www.kalisz.gremium.pl ,

15-17.07.2011 I Zlot Motocyklowy w Wadowicach, miejsce zlotu Chocznia k.Wadowic. Organizator: Stowarzyszenie Klub Motocyklowy Strażaków "Riders of Flames", tel.: 0-603 858 129 - Grzegorz, e-mail: wjrg1@wp.pl , www.ridersofflames.pl ,

22-24.07.2011 II Atomowy Zlot Motocyklowy, Krąpiewo k. Bydgoszczy. Organizator: Fenix Bydgoszcz, tel.:0-605 998 777 - Daro, 0-660 565 959 - Chaos, e-mail: slezyk@o2.pl , www.fenixbydgoszcz.pl ,

29-31.07.2011 VI Zlot Motocyklowy, Prudnik Las. Organizator OTM Prudnik, tel.: 0-661 197 214, kontakt@towarzystwomotocyklowe.opole.pl , www.towarzystwomotocyklowe.opole.pl ,

29-31.07.2011 Zlot Motocyklowy, Krościenko nad Dunajcem. Organizator: Gremium MC, tel.: 0-694 398 271, www.southside.gremium.pl ,

Sierpień

5-7.08.2011 XIII Ogólnopolski Rajd Pojazdów Zabytkowych i Militarnych Zagórz 2011, Ośrodek Sportów Zimowych w Zagórzu, 38-540 Zagórz. Organizator: Bieszczadzki Klub Pojazdów Zabytkowych "Weteran" z siedzibą w Zagórzu, tel.: 13 46 22 710

5-7.08.2011
Międzynarodowy Zlot Motocykli Motozauro Music, Bałtów. Organizator: Gremium MC, tel.: 0-504 133 230, www.ostrowiec.gremium.pl ,

6.08.2011
I Zbąszyńskie Spotkania Motocyklowe z okazji Jarmarku św. Piotra w okowach, Zbąszyń, godz. 13:00. Organizator: KM Łabędź FG Zbąszyń, tel.: 0-603 048 420 - Kaziu, 0-662 157 980 - Mirek, e-mail: motorklub@zbaszyn.pl , www.motorklub.zbaszyn.pl ,

12-14.08.2011
Zlot Motocyklowy, Olsztyn k. Częstochowy. Organizator: Gremium MC, tel.: 0-785 777 736, www.czestochowa.gremium.pl ,

26-28.08.2011
1st Gremium Run Poland, Stajnia Gremium Włocławek. Organizator: Gremium MC, tel.: 0-501 757 702, www.gremium.pl ,

Wrzesień


10.09.2011
I Miński Zlot Pojazdów Zabytkowych, Mińsk Mazowiecki. Organizator: Klub Dawnych Motocykli Magnet i Muzeum Ziemi Mińskiej, tel.: 0-605 046 193, 0-502 234 179, e-mail: kdmmagnet@wp.pl , wojdygap@wp.pl , www.kdm-magnet.pl ,

Zadbaj o swój wymarzony motor

Zadbaj o swój wymarzony motor

Urok dwóch kółek bez wątpienia przyćmiewa to co może nam zaoferować samochód. Stalowy rumak to poczucie wolności i niezależności, a do tego osiągnięcia, o których kierowcy aut mogą tylko pomarzyć.

Nic dziwnego, że tak wielu z nas uległo temu czarowi i już we wczesnej młodości zapałało miłością do motorów. Z czasem, gdy już pozwolił na to wiek i środki, kupiliśmy swój wymarzony jednoślad.



Ze względu na to, że ceny nowego sprzętu potrafią przyprawić o zawrót głowy, można się zdecydować na używany pojazd. Jednak nawet jeżeli sprzęt nie pochodzi z rynku wtórnego, z czasem będzie wymagał serwisowania, napraw, wymiany komponentów. Na szczęście skończyły się czasy deficytu wszystkiego i dzisiaj części motocyklowe są dostępne w szerokiej gamie. Mając potrzebę ich zakupu możemy wybierać między używanymi lub nowymi oraz między oryginalnymi oraz zamiennikami wytworzonymi przez konkurencyjne firmy.



Tak samo sprawy się mają jeśli chodzi o akcesoria motocyklowe. Rynek jest tak ogromny i dobrze zorganizowany, że każdy rodzaj wyposażenia motoru, czy to dodatkowego, czy podstawowego, możemy kupić w nieprzeliczonej gamie rodzajów, typów i zakresów cenowych. Porada dla początkujących lub naiwnych - cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości. Warto przyglądnąć się akcesoriom proponowanym przez inne niż wiodące firmy. Często początkujący wytwórca nie narzuca tak dużej marży jak uznana marka, a jednocześnie proponuje produkt na porównywalnym poziomie.



Jako posiadacze motocykli pamiętajmy, że najwięcej radości sprawia sprzęt, który jest zadbany. Awarie są zazwyczaj konsekwencją zaniedbań. O motor trzeba dbać, na bieżąco sprawdzać jego stan i przeprowadzać konieczne naprawy. Z kolei zakup akcesoriów motocyklowych podnosi komfort korzystania z pojazdu i często zwiększa jego funkcjonalność. Szukając informacji na temat jednośladów najlepiej przeglądnąć internetowe fora o tej tematyce.



Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl

Buty motocyklowe - początek stroju motocyklowego

Buty motocyklowe - początek stroju motocyklowego.

Daytona, SIDI, Probiker to tylko kilka firm zajmujących się produkcją ubrań dla motocyklistów, w tym butów motocyklowych. Widząc jak duży jest wybór obuwia dla motocyklistów na rynku powinniśmy lepiej wiedzieć jak wybrać buty odpowiednie dla nas. Na co więc zwracać uwagę?

Podstawa

Obuwie motocyklowe to istotna część stroju motocyklowego. Pierwsza rzecz, na której powinniśmy się znacząco skupić wybierając interesujące nas buty motocyklowe to ich najogólniejsza cecha - typ. W zależności od tego jaki motocykl posiadamy (sportowy, turystyczny, enduro itd.) musimy skupić się na doborze odpowiedniego obuwia. Każdy porządny producent obuwia motocyklowego oraz jego dystrybutor zamieszczają przy sprzedawanych butach informacje mówiącą nam dla jakiego typu motocykla są one konkretnie dedykowane. Jeżeli zakupimy model butów motocyklowych odpowiadających naszemu motocyklowi jesteśmy już w połowie sukcesu. Jest jednak jeszcze wiele innych rzeczy, na które warto zwrócić uwagę kupując strój motocyklowy - w tym przypadku buty motocyklowe.

Bezpieczeństwo

Następnym ważnym parametrem interesującego nas obuwia motocyklowego jest zapewniany poziom ochrony. Im więcej ochraniaczy tym lepiej, jednak warto również sprawdzić, jak są one rozmieszczone na danych butach motocyklowych. Powinny dobrze chronić całą stopę i łydki a zwłaszcza kostkę nie ograniczając przy tym swobody ruchów. Jeżeli buty motocyklowe będą zbyt usztywnione przez źle zastosowane ochraniacze mogą powodować dyskomfort podczas jazdy i poruszania się w nich pieszo.

Przemyślane rozwiązania

Byt motocyklowy jak to but. Teoretycznie powinien tylko osłaniać naszą nogę, jednak producenci potrafią zastosować w nich technologie i rozwiązania zwiększające ich atrakcyjność na rynku. Do jednych z takich przemyślanych rozwiązań na pewno należy wzmocnienie podeszwy w miejscu styku butów z dźwignią zmiany biegów. Stało się to już niemal standardem, ale nadal nie wszystkie buty motocyklowe posiadają ten patent przez co warto sprawdzać czy w wybranych przez nas butach motocyklowych ostał użyty. Kolejne mądre podejście to umożliwienie wymiany części budujących buty. Dzięki temu wystarczy założyć nowe podeszwy zamiast wyrzucać całe buty motocyklowe. Również wykorzystanie zaawansowanych materiałów chroniących przed przemoczeniem i jednocześnie dobrze oddychających jest dużym plusem.

Zwracając uwagę na takie rzeczy możemy już śmiało samodzielnie podjąć decyzję o zakupie nowych butów motocyklowych.

--


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl -

Wyszukiwarka Google


Twoja wyszukiwarka

Cała prawda o Hondzie VTX

Cała prawda o Hondzie VTX

Autorem artykułu jest Zuzanna Szymańska



Honda cieszy się uznaniem wśród fanów klasycznych motocykli typu cruiser. VTX 1300 i VTX 1800 stanowią jedne z popularniejszych modeli, a amerykański styl i charakterystyczny gang silnika, to cechy które je łączą. Mało osób jednak wie, że w ramach serii VTX występuje 21 różniących się od siebie wersji motocykla.

Wiedza, jak rozpoznać specyfikację motocykla i którą z nich posiadamy przyda się w momencie zakupu samej maszyny, jak również dobierania do niej akcesoriów. Oczywiście na rynku dostępnych jest wiele uniwersalnych dodatków pasujących do każdej wersji, jak np. manetki ISO-Grip marki Kuryakyn, chromowane osłony na wał i wahacz czy chromowane dźwignie hamulca i sprzęgła. Jednak zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku zakupu np. szyb, podnóżków, wydechów czy nakładek na biegi i hamulce Kuryakyn, które należy dobierać w zależności od modelu motocykla.

Na potrzeby każdej Hondy VTX z serii 1300 i 1800 renomowani producenci, tacy jak Kuryakyn, Show Chrome czy National Cycle przygotowali długą listę chromowanych akcesoriów, takich jak osłony na lagi, główki ramy, boczki, nakładki na przełączniki, zaciski hamulcowe i wiele innych. Każda z tych części różni się od siebie w zależności od wersji motocykla, dla której została zaprojektowana.

Honda VTX 1300

Honda VTX 1300 występuje w dwóch podstawowych odmianach - Custom (wersja C) oraz Retro, czyli modele R, S i T. - Tak naprawdę to cztery różniące się od siebie motocykle, z czego kupujący często nie zdają sobie sprawy. Dodatki nie należą do najtańszych, tym większy więc kłopot w momencie, gdy nabędziemy akcesoria niepasujące do naszego modelu. Niestety, takie sytuacje zdarzają się dość często - tłumaczy Darek Rakowski z firmy Lidor, specjalizującej się w akcesoriach do Hondy VTX i innych z rodziny chopper i cruiser.

Jak najłatwiej odróżnić od siebie poszczególne modele? Skromne, utrzymane w minimalistycznym stylu przednie i tylne błotniki zastosowane w modelu Custom Hondy VTX 1300 nadają jej specyficzny niewyczesany, uliczny wygląd. Wizualnie znacznie odbiega od wersji Retro wyposażonej z kolei w duże błotniki, podest dla kierowcy i tzw. kołyskę, czyli zmianę biegów w trybie palce-pięta. Charakterystyczne dla modelu R są aluminiowe koła, w wersji S spotkamy się natomiast z kołami klasycznie szprychowymi. Tymczasem Honda VTX 1300 Retro T to fabrycznie „ubrana" wersja R wyposażona w szybę, skórzane sakwy i oparcie pasażera.

- Przy zakupie np. szyby do Hondy VTX 1300 należy zwrócić szczególną uwagę na jej mocowania, ponieważ w wersji C występują odmienne od reszty przednie lagi. Proste rury zastąpiły tzw. szklanki - radzi Darek Rakowski.

Honda VTX 1800

Bardziej skomplikowana sytuacja przedstawia się przypadku posiadaczy Hondy VTX 1800. Modeli podstawowych jest sześć (R, S, T, C, F i N), ale w ich ramach występuje dodatkowo po kilka specyfikacji - dwie dla modelu T i po trzy dla pozostałych. W sumie to 17 motocykli posiadających zupełnie inne cechy i rodzaj wyposażenia.

Wersje R, S i T powstały z myślą o zwolennikach ponadczasowego stylu retro, o czym świadczą duże błotniki przednie i tylne, podest dla kierowcy, a także tzw. kołyska umożliwiająca zmianę biegów w trybie „palce-pięta". Podobieństwa i różnice pomiędzy nimi przedstawiają się analogicznie jak w przypadku Hondy VTX 1300 Retro. Model R został wyposażony w aluminiowe koła, S - klasyczne szprychowe, a T to fabrycznie „ubrana" wersja R wzbogacona o szybę, sakwy i oparcie pasażera. Dodatkowo, silnik modeli R i S dostępny jest w kolorze srebrnym lub czarnym, a w przypadku T wyłącznie czarnym. Generalnie, wersje R i S dostępne są w trzech, a T w dwóch specyfikacjach. Różnicę widać np. w średnicy lag, co ma wielkie znaczenie przy wyborze szyb do Hondy VTX 1800.

Na polskich drogach można spotkać praktycznie każdą wersję Hondy VTX. Niestety brak dostępu do informacji mówiących o podstawowych różnicach pomiędzy nimi powoduje, że często motocykliści, świadomie lub nie, wprowadzani są w błąd odnośnie modelu, który posiadają. Błażej Nowakowski, konsultant ds. sprzedaży firmy Lidor mówi: - Problem zaczyna się zwykle przy montażu, gdy okazuje się, że zakupiona część po prostu nie pasuje. Strata jest tym bardziej bolesna, że ceny np. szyby szybkiego demontażu typu Switchblade firmy National Cycle wraz z mocowaniami to wydatek zaczynający się od 1300 złotych.

W przypadku modeli R i S Hondy VTX 1800 im wyższa specyfikacja, tym wizualnie „bogatszy" motocykl. Tyczy się to np. „półek", do których przymocowana jest kierownica, lampa i przednie amortyzatory. W każdej wersji wykonane są z aluminium, jednak w przypadku specyfikacji drugiej i trzeciej polerowane są na wysoki połysk, co nadaje motocyklowi luksusowy design. Smaku dodaje także chromowana osłona chłodnicy, która wyróżnia trzecią specyfikację modeli R i S oraz połyskujące aluminiowe koła charakterystyczne dla modelu R w specyfikacji trzeciej.

Podobne różnice i trzy specyfikacje wyróżniają „sportowe" VTX`y 1800. Wersja C motocykla została utrzymana w stylu street-rod, natomiast model F to sportowa, bardziej śmiała odmiana criusera.

Tymczasem model N Hondy VTX 1800 designem nawiązuje do nietuzinkowego, a jednocześnie niezwykle eleganckiego, trendu neo-retro. Cechą charakterystyczną wszystkich trzech specyfikacji tej wersji motocykla są wielkie, schodzące niemal do ziemi błotniki z przodu i tyłu. Specyfikację pierwszą wyróżnia srebrny silnik, czarna osłona chłodnicy, a także matowa, aluminiowa „półka", do której przymocowana jest kierownica, lampa i przednie amortyzatory. Motocykle w specyfikacji drugiej i trzeciej posiadają natomiast czarny silnik, polerowaną „półkę" oraz chromowane wykończenie lag o większej niż typowa średnicy (wiedza przydatna szczególnie w momencie zakupu szyby). Dodatkowo, cechą właściwą dla specyfikacji drugiej jest czarna, a dla trzeciej chromowana osłona chłodnicy. Jedynie w trzeciej specyfikacji można spotkać aluminiowe koła, polerowane na wysoki połysk.

Docelowo motocykle oferowane są na rynek amerykański, jednak cieszą się ogromną popularnością również wśród polskich motocyklistów. Łącznie spotkać można cztery wersje Hondy VTX 1300 i siedemnaście z serii 1800. Czasem różnicę pomiędzy nimi widać gołym okiem, czasem jednak trzeba być specjalistą, aby określić daną specyfikację. Niemniej wiedza, jak rozpoznać wersję Hondy VTX przyda się zarówno obecnym, jak i przyszłym posiadaczom motocykla.

---

Zuzanna Szymańska


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przewody hamulcowe w oplocie zdecydowanie poprawiają skuteczność hamulców

Przewody hamulcowe w oplocie zdecydowanie poprawiają skuteczność hamulców

Autorem artykułu jest Jakub Wrutniak



Każdy motocyklista wie jak ważnym elementem jednośladu jest układ hamulcowy. Jednym z najskuteczniejszych sposobów na poprawe jego skuteczności jest wymiana fabrycznych gumowych przewodów hamulcowych na przewody hamulcowe w oplocie.
Nie idź na gumowy kompromis!
Przewody hamulcowe zastosowane fabrycznie w większości motocykli są wynikiem kompromisu pomiędzy skutecznością działania a kosztem wykonania. Jak inaczej wytłumaczyć to, że producenci decydują się używać do ich wykonania gumy, która z wiekiem traci swe pierwotne właściwości, rozszerza się pod wpływem ciśnienia, rozwarstwia się czy w końcu pęka? Co więcej, producenci świadomi są wad dego rozwiązania i sami zalecają wymiane gumowych przewodów hamulcowych już po czterech latach.

Jakie zalety mają przewody hamulcowe w oplocie?
Przede wszystkim nie starzeją się i nie tracą z czasem swych właściwości. Przewód hamulcowy w oplocie, szczególnie taki wyposażony w koszulkę ochronną i końcówki wykonane ze stali nierdzewnej, jest praktycznie niezniszczalny w normalnej eksploatacji.
Dzięki temu, że nie zmieniają pod ciśnieniem objętości przewody hamulcowe w oplocie poprawiają dozowalność hamulca i pomagają wyczuć punkt, w którym przednie koło zaczyna tracić przyczepność.
Inną zaletą przewodów w oplocie jest to, że nie pozwalają na przenikanie wody do płynu hamulcowego. Woda drastycznie obniża punkt wrzenia płynu hamulcowego, co może być szczególnie niebezpieczne na górskich i krętych drogach.

Jeżeli chcesz poprawić swoje bezpieczeństwo na motocyklu zadbaj o skuteczne hamulce i kup porządne przewody hamulcowe.
---

Kuba Wrutniak


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Akcesoria motocyklowe. Gdzie tanio kupić?

Akcesoria motocyklowe. Gdzie tanio kupić?

Autorem artykułu jest Piotr P



Każdy element który ma na sobie motocyklista może być tym najważniejszym przy ewentualnym upadku. Dla jednych najważniejszy jest kask dla innych kombinezon. I niby wszystko wydaje się takie proste i łatwe a jednak pojawia się dylemat, czy warto oszczędzać na akcesoriach motocyklowych?

Generalnie, na własnym bezpieczeństwie nie warto oszczędzać, jeżeli oczywiście się jest w miarę rozsądną osobą. Jednak z drugiej strony po co przepłacać jak możemy tanio lub chociażby taniej kupić tą samą część naszego ubioru.

Wiadomo doskonale, że każda rzecz po sezonie lub w momencie wprowadzenia nowszego modelu tanieje. Mało kto jednak czeka kilka miesięcy na takie pseudo okazje, zwłaszcza w przypadku sezonu trwającego zaledwie kilka miesięcy. Oczywiście mowa tutaj zarówno o wszystkich częściach ubioru jak i o częściach tylko mechanicznych. Każdy sklep posiada zarówno dobre jak i złe opinie, bez względu na to czy jest to sklep w sieci, czy też ten tradycyjny. Każdy sklep posiada również swoich doradców i fachowców, którzy odpowiedzą nam na każde pytania. Szukając odpowiedniego sklepu na nasze zakupy, warto znaleźć jakiś outlet motoryzacyjny. Taki sklep zajmuje się sprzedażą modeli z poprzednich lat, jak i końcówek serii. Zdobędziemy w nim zarówno akcesoria motocyklowe z najwyższej półki jak i te z niższych. Każdy zatem odnajdzie tam coś dla siebie. Będzie mógł nawet zakupić o wiele trwalszą i mocniejszą rzecz za wiele niższą, cenę ponieważ zniżki w takich miejscach sięgają nawet 80%.

Oczywiście wszystkie sprzedawane przez outlety akcesoria powinny być nowe. Najlepsze sklepy oferują każdą część ubioru, od kasku począwszy, na butach skończywszy. Dzięki tak szerokiej ofercie mamy w czym wybierać, a firma jest o wiele bardziej konkurencyjna na rynku motoryzacyjnym. W sklepach takiego typu przesyłki wysyłane są w bardzo krótkim czasie, a często nie trzeba nawet ponosić kosztów przesyłki, ponieważ jest ona oferowana gratisowo.

Innym sposobem na znalezienie tanich akcesoriów motocyklowych są aukcje internetowe lub ogłoszenia indywidualne. Jednak z reguły oferują one sprzęt używany. Nie wydaje się to idealnym rozwiązaniem, gdy przykładowo przyjdzie nam wąchać zapachy poprzedniego właściciela naszego kasku.

Jak widać istenieje kilka sposobów na tanie i dobre zakupy odzieży motocyklowej. Outlet, aukcja, a może coś innego? To już pozostaje indywidualnym wyborem każdego z nas.

---

Sklep motocyklowy


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Technika jazdy motocyklem.

Technika jazdy motocyklem.

Autorem artykułu jest Wojciech S.



Co zrobić, jeśli tak troszeczkę poniesie nas fantazja, przekroczymy motocyklem 60 km/h i znajdziemy się w podobnej jak wymieniona poniżej sytuacja? Właściwa decyzja to połowa sukcesu, należy podjąć ją w odpowiednim miejscu i najkrótszym możliwym czasie...

Oto często spotykana w naszych miastach sytuacja drogowa rodząca wzajemne antagonizmy między kierowcami samochodów i motocykli. Wyobraźmy sobie szeroką, długą ulicę w mieście X, po której powoli ( 50 km/h) porusza się środkiem pasa samochód osobowy. Jego kierowca jednocześnie z naciśnięciem pedału hamulca włącza lewy kierunkowskaz spogląda pobieżnie w lusterko wsteczne i stwierdzając, że nikt go nie wyprzedza dokonuje skrętu w lewo, w wąską osiedlową dróżkę.

emotocykl

Tymczasem z tyłu, w odległości około 150 m jadę – ja, motocyklista doskonały. Z wygospodarowanego od żony wolnego czasu zostały jeszcze dwa kwadranse, a dopiero teraz naprawdę rozgrzałem się jazdą. Mój, przecinak pasuje do mnie jak dobrze skrojony garnitur, więc mija tylko chwila i mam 140 km na szafie. ( na drodze z pierwszeństwem przejazdu ). Ominięcie zaparkowanej zawalidrogi nie wzbudza mojej specjalnej czujności, przecież to częsty i banalny manewr. To nic, że prędkość wymusza odpowiednio długi skręt, mam przecież wolny czterometrowy lewy pas. Należy tylko wcześniej złożyć się, precyzyjnie ustawić maszynę obok osi jezdni i łyknąć gościa jak pelikan rybkę. Właśnie poprawiam na szyi apaszkę, gdy łapie mnie przeraźliwy skurcz gardła. Rety!!! Błysk stopów samochodu wzmaga to uczucie, którym najchętniej obdarowałbym policjanta drogówki.

Ten czub skręci w lewo ! Drążąca w głowie myśl, dodatkowo opóźnia podjęcie ratunkowej decyzji. Czyżby trafił się ślepy ? “Idiota” i nie widział motocyklowego światła w lusterku? Z żołądkiem pod gardłem wykonuję alarmowe hamowanie, posługując się przednim i tylnym kołem, a gdyby jeszcze można było, to zaprzęgłbym do tego zelówkę buta. Zjeżone pod kaskiem włosy wyprostowały się do reszty, a do uszu dobiega charakterystyczny wizg opon, dowodząc, jak mi się zdaje, że więcej się już nie da.

motocykl

Resztę uwagi skupiam na analizie odległości pomiędzy samochodem potencjalnego mojego mordercy, a drogą, w którą pragnie skręcić. Byłem już kilka razy w podobnej sytuacji i czuję, że nie zdążę wyhamować! Pozostaje mi 40 metrów i ze sześć dych za dużo na szafie ! Pobranie gościa z lewej strony nie wygląda zachęcająco, gdyż on mnie nie widzi i zapewne dokończy manewr. Zatarasuje wtedy cały pas ruchu, motocykl wpadnie do kabiny niby dodatkowy pasażer, a ja prawdopodobnie pofrunę dalej zawadzając tylko udami o słupek dachu. Ale wizja ! Wrrrr?

Za duże ryzyko, błyskawicznie rozważam. Jakiś niezbadany głos szepcze do ucha: Z prawej, omiń z prawej… Oczywiście istnieje jeszcze szansa, że zdąży wjechać i w miejscu potencjalnego zderzenia zastanę pustą po pojeździe lukę. Wóz albo przewóz, myślę puszczając heble (dla odzyskania właściwości skrętnych) i kładę sprzęta w prawo. Jak dobrze, że tę zasłyszaną u Artura Stolla w sklepie sztuczkę z hamulcami zdążyłem rano przetrenować na parkingu. Dosłownie o milimetr wcześniej ten ślepy zawalidroga za kółkiem przejechał dalej. Uff! Udało się. Teraz adrenalina trzyma jak najlepszy narkotyk, mógłbym chyba wyrwać drzewo z korzeniami. A może by tak teraz zawrócić i dokonać zemsty na i tak niepotrzebnym przecież jego bocznym lusterku?

Przez kilka kolejnych przecznic jadę jakby nieobecny duchem rozmyślając dalej: Jednak jestem kapitalnym jeźdźcem, bo inny nie uratowałby się z opresji. Nawet Max Biaggi pewnie nie dałby rady, przecież oni tam na tych torach tylko kręcą się bez sensu w kółko. Mają wszystko jak małpy wytrenowane i do tego najlepsze motocykle świata. Tutaj to była akcja ! Jak opowiem, to kumple nie uwierzą.

Sądzę, że każdy z nas mógłby w tym krótkim opowiadaniu odnaleźć psychologiczną cząstkę siebie. Analizując powyższą sytuację zastanawiam się, kto byłby sprawcą zaistnienia ewentualnego wypadku. Policjant z pewnością winą obarczyłby naszego niedoszłego Kocińskiego i w gruncie rzeczy miałby racje. Mało istotnymi stają się tu dywagacje i spory natury prawnej. Cóż za różnica, komu wlepią mandat i kiedy uprzątną potłuczone szkła oraz rozlany olej z jezdni? Kark niestety nadstawiamy my, ściganci. Często jesteśmy zarozumiali, zbyt pewni własnych umiejętności, niepokorni, ślepi. Ktoś mądry powiedział kiedyś, wskazując cmentarną alejkę: Tam leżą ci, co mieli pierwszeństwo przejazdu – Coś w tym jest.

Nie ulega wątpliwości, że miasto z asfaltami jak po klęsce żywiołowej, z mizernie wyszkolonymi kierowcami aut etc. to nie najlepsze środowisko dla popisowej jazdy na motocyklu sportowym. Sądzę, że pewnych rzeczy nie da się ze sobą pogodzić, a kto chce nadmiernie ryzykować, może szybko wyczerpać swój zapas szczęścia. Benzyna i woda nie mieszają się przecież. Nasuwa się takie porównanie z gościem, który chce wnieść skuter wodny na basen kąpielowy, solennie przy tym obiecując, że nikomu z pływających nie zrobi krzywdy?

skuter

Ale co zrobić, jeśli już tak troszeczkę poniesie nas fantazja, przekroczymy owe 60 km/h i znajdziemy się w podobnej jak wymieniona na wstępie sytuacja? Właściwa decyzja to połowa sukcesu, należy podjąć ją w odpowiednim miejscu i w najkrótszym czasie. Powyższy schemat jest pewnym uproszczeniem i nie zawiera wielu mających wpływ na skuteczność decyzji czynników jak:

umiejętności kierowcy (różny czas reakcji 0,3-0,9 sekundy,doświadczenie, predyspozycje psychiczne, spożyty alkohol, zmęczenie, wiek itp.) rodzaj motocykla, (stan techniczny, rodzaj opon i stan ich rozgrzania) prędkości pojazdów, ilość i ” jakości” innych użytkowników drogi, porowatość, czystość, pofałdowanie nawierzchni, zachowanie kierowców w chwili poprzedzającej incydent, widoczność, przezroczystość szybki w kasku...

motocykl

Uważam, iż dawanie innym rad dotyczących zachowania na drogach (szczególnie w ekstremalnych sytuacjach) jest trudne, gdyż właściwa decyzja zależy od niezliczonej liczby wzajemnie przeciwstawnych czynników. Zachowanie, które jeszcze przed chwilą było właściwe, po 20 metrach może okazać się tragiczne w skutkach. Kierującemu potrzebny jest wtedy nie tylko błyskawiczny zmysł, ale i pozbawione tłuszczu sprawne fizycznie ciało, aby wykonać ratunkowy plan.

Tymczasem jeździć trzeba, bo motocyklowy wirus zżera do szpiku kości, że aż boli. Dlatego pamiętajmy, że im mocniej odkręca się gaz, tym bardziej należy tracić zaufanie do wszystkiego, co się rusza po drogach i poboczach. Pracujmy nad płynnością własnych reakcji, wystrzegając się jak ognia paniki, niekontrolowanego użycia dźwigni oraz raptownych szarpnięć kierownicą. Myślmy, przewidując za innych i pamiętając, że na hamowanie zawsze potrzeba jest i o wiele więcej miejsca niż na ominięcie.

Jeśli jakiś pojazd jedzie podejrzanie wolno, przyjmijmy hipotezę, że chce gdzieś skręcić i nie jest ważne czy ma i czy włączył kierunkowskaz. Warto zaobserwować gdzie patrzy kierowca, może szuka księgarni lub apteki, może gada przez komórkę lub wypatruje bocznej ulicy. Jeśli istnieje droga w lewo to znienacka w nią skręci i lepiej 10 razy wyprzedzania zaniechać, niż raz się pospieszyć. Moim zdaniem ulice przypominają czasem polowanie w dżungli, z tym tylko, że zwierzyną łowną jesteśmy my.

Pozdrawiam Wojciech Sławiński

---

www.emotocykl.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zakup motocyklu

Zakup motocyklu

Autorem artykułu jest design man



Motocykl to nie tylko środek transportu jak samochód, autobus czy pociąg. Zwykła przejażdżka daje dużą frajdę i przyjemność z samej jazdy, a dłuższa trasa może zmienić się w prawdziwą przygodę.

pierwszy motocykl
Wielu początkujących motocyklistów uważa, że do zaczęcia przygody z jednośladami potrzebna jest góra pieniędzy. Słyszy od swoich rodziców, że samochód jest bardziej praktyczny, że jazda na motocyklu jest niebezpieczna i niezdrowa. Oczywiście możecie posłuchać „głosu rozsądku” ale jeśli to jest to co naprawdę was kręci, nie łamcie się. Dążcie do osiągnięcia celu, marzenia są przecież po to aby je realizować.
Zaś co do zakupu samego motocykla, czy jest to nasza pierwsza, czy kolejna maszyna musimy pamiętać o kilku ważnych sprawach. Oczywiście, jeśli posiadamy odpowiedni kapitał najlepiej kupić coś nowego, prosto z salonu. Wtedy nie musimy się niczym przejmować i mamy 100% pewność, że dokonany przez nas zakup nie wpędzi nas w ruinę. Jednak wiadomo, że życie nie jest takie kolorowe i w większości przypadków nie ma innej opcji jak motocykl używany. Często lepszym rozwiązaniem jest kupienie moto trochę mniejszego niż zamierzaliśmy ale młodszego zamiast jakiejś starej „padaki”. Im starszy motocykl tym większa szansa, że z silnikiem będzie coś nie tak. Zwłaszcza gdy kupujemy u przypadkowej osoby lub handlarza. Korzystanie z różnego rodzaju forum internetowych o tematyce motocyklowej jest wielce pomocne. Ludzie tam są przyjaźnie nastawieni, zawsze dobrze doradzą i służą nieocenioną pomocą. Bardzo często zakup u znajomego z forum, który jest pasjonatem i dbał o motocykl jak o własne dziecko, jest najlepszym rozwiązaniem.
Następną rzeczą, o której musimy pamiętać zwłaszcza gdy będzie to nasz pierwszy zakup, to to aby nigdy nie jechać samemu oglądać motocykla. Każdy widząc „spełnienie swoich marzeń” na dwóch kołach przestaje myśleć logicznie. Przez podniecenie możemy nie zwrócić uwagi na dziwną pracę silnika, drobne wady jak i na poważniejsze uszkodzenia, które często sprzedający za wszelką cenę stara się przed nami ukryć. Najlepszym rozwiązaniem jest zabranie ze sobą osoby, która zna się na rzeczy, najlepiej mechanika. Gdy nie posiadamy takich znajomych, wielce pomocni mogą okazać się ponownie koledzy z forum, którzy na pewno znajdą trochę czasu na obejrzenie i przesłuchanie naszej przyszłej maszyny. Jest to niezwykle ważne zwłaszcza przy starszych rocznikach motocykli. Nikt nie chce przecież zmarnować swoich oszczędności na sprzęt, który przy najbliższej okazji nawali i będzie trzeba w niego wpakować drugie tyle ile za niego daliśmy. Motocykl, o który poprzedni właściciele nie dbali, w skrajnych przypadkach może okazać się prawdziwą studnią bez dna, nieopłacalną w dalszych naprawach. Warto więc przemyśleć skorzystanie z usług warsztatu, punktu naprawy, serwisu gdzie dokładnie obejrzą moto, sprawdzą czy nie był bity i powiedzą „co w trawie piszczy”.
Nie możemy zapomnieć o kasku i odzieży. Jest to bardzo ważne. I znów jeśli posiadamy kapitał, nie stanowi to problemu. Po prostu jedziemy do sklepu i kupujemy rzeczy według własnego gustu. Duże znaczenie ma to na jakim motocyklu zamierzamy jeździć. Czy ma to być chopper, enduro czy coś sportowego. Kask otwarty np. nie jest dobrym pomysłem jeśli myślimy o jakiejś szybkiej maszynie. Podstawą jest na pewno dobry kask, kurtka i rękawice. Jest to minimum, które musimy posiadać do jazdy. Zaczynając jeździć na poważnie, na pewno na początku zaliczymy parę niegroźnych upadków, które przy braku odzieży ochronnej mogą okazać się naprawdę bolesne i pozostawić blizny. Resztę można dokupywać z czasem, w miarę odłożenia jakiejś gotówki. Osobom, które chciały by zaoszczędzić np. przy zakupie kasku stanowczo odradzam. Będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Tani kask nie dość, że nie będzie zapewniał wystarczającej ochrony to będzie zapewne bardzo głośny, niewygodny i głowa przy większych prędkościach może wpadać w drgania. Przydatną rzeczą są również ocieplacze na kolana. Można je naciągnąć bezpośrednio na spodnie i dzięki nim stawy kolanowe nie będą się wychładzać.
Na zakończenie, jeśli przymierzacie się do zakupu motocykla, zachowajcie przede wszystkim zdrowy rozsądek. Nie bujdzie się pytać o radę bardziej doświadczonych kolegów. Nie śpieszcie się, pierwsza lepsza okazja może okazać się tą niewłaściwą. Życzę powodzenia i jestem przekonany, że znajdziecie motocykl, który spełni wasze marzenia.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jaki motor wybrać?

Jaki motor wybrać?

Autorem artykułu jest Krzysztof Borowik



Dawniej nie było zbyt dużego wyboru wśród motocykli, a i tak każdy sprawiał wielką radość właścicielowi. Dziś te czasu już minęły, a nadmiar jednośladów powoduje, że mamy problem z zakupem tego, co nas tak naprawdę interesuje.

Wielu z nas w dzieciństwie marzyło o własnym motorze – symbolu wolności i niezależności, i niezwykłej frajda z jazdy. Wielu z nas swoja przygodę zaczynało od komarów, motorynek, MZ-etek, czy nawet słynnych WSK, które stały w garaży po kawasaki-versys-2009naszych ojcach. To właśnie te motocykle prymowały na ulicach, czy polnych drogach, za nim jeszcze pojawiły się skutery, kłady lub inne cuda prosto z Azji. Nie żebym się czepiał, ale nie ma to jak własno ręcznie wciskać sprzęgło i zmieniać biegi, bo te właśnie rzeczy kojarzą mi się z jazdą na motorze. Ale wymienione wyżej sprzęty przeszły już do historii, a dziś na drogach królują ścigacze, choppery, motocykle miejski i turystyczny. Odmian, zdaje się prostej maszyny jest mnóstwo. Japońskie motocykle niemal zupełnie zdominowały nasze ulice. I choć osobiście nie przepadam za tzw. „ścigaczami”, to rozumiem ich właścicieli za co je cenią. Chodzi oczywiście o moc, prędkość i przyśpieszenie, które dla innych typów motorów są nieosiągalne. Ale mają one swoje wady, a główną z nich jest praktycznie brak możliwości jazdy po luźnej nawierzchni. Nawet jeżeli zmieni się na bardziej odpowiednie opony motocyklowe, to i tak jazda po np. żwirówce jest daleko niebezpieczna. Z tego powodu wybieram motocykle turystycznie, które dzięki odpowiedniej mieszaninie stylów, nadają się do jazdy po ulicy jak i wypady na przejażdżkę po lesie, lub innych nieutwardzonych dragach. Przy odpowiednim wyborze motocyklu(nie za duży), można go nawet stosować jak motor terenowy, uprzednio zmieniając opony przystosowane do takiej jazdy. A więc polecam motory z segmentu turystycznych, na których jazda jest i wygodniejsza i bezpieczniejsza.

---

www.motocyklowo.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nowy motocyklisto - zacznij od wyboru dobrego stroju motocyklowego

Nowy motocyklisto - zacznij od wyboru dobrego stroju motocyklowego.

Autorem artykułu jest Matteo Damiano


Dużo motocyklistów zaczyna swoją przygodę mając tylko małą teoretyczną wiedzę dotyczącą wyboru odpowiedniego stroju motocyklowego. Przeznaczenie odpowiedniej kwoty i zakup dobrych akcesoriów stroju motocyklowego to podstawa bezpiecznej i przyjemnej jazdy motocyklem.
207025_150_07cBardzo dużo nowych motocyklistów zbyt szybko i gwałtownie porywa się do zakupu i ujeżdżania pierwszego motocykla. Zapominają coraz częściej o porządnym przygotowaniu się do jazdy w postaci zakupu odpowiedniego kombinezonu, spodni, kurtki, rękawic i butów motocyklowych.
Owszem, jazda w dresie i kasku też jest dopuszczalna, ale na pewno nie zalecana. Dosiadając motocykla musimy pamiętać, że tylko firmowy kombinezon motocyklowy i inne części stroju motocyklowego są w stanie zapewnić nam odpowiednią ochronę przed wypadkami, które zdarzają się nawet najlepszym. Wystarczy, że zaoszczędzimy na jednym elemencie naszego stroju lub wybierzemy niedopasowany dla nas model i możemy na tym bardzo ucierpieć. Dlatego wyjątkowo istotne jest też dopasowanie interesującego nas ubioru motocyklowego. Jak widzimy nie wystarczy zainwestować czasu i gotówki wyłącznie w motocykl - jest on tylko początkiem naszych wydatków. Minimalna ilość pieniędzy jaką należy przeznaczyć na zakup odpowiedniego stroju motocyklowego to nawet 2000PLN. Wydaje się dużo, ale to kwestia naszego bezpieczeństwa a na strój motocyklowy składa się wiele elementów (kombinezon, spodnie, kurtka, buty, rękawice i kask).
Jest wiele dłuższych i bardziej wyczerpujących artykułów opisujących istotę problemu wyboru odzieży motocyklowej. Warto też zapoznać się z wyspecjalizowanymi stronami, których tematyka to głównie motocykle i moda motocyklowa. Moim artykułem chcę jedynie podkreślić jak istotny jest wybór odpowiedniego kombinezonu czy stroju motocyklowego. Mam nadzieję, że skłoni was to do głębszego zastanowienia nad zakupem odpowiednich akcesoriów motocyklowych.
---

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/